A teraz największa rewelacja ;). Pierwszy raz szyje na maszynie. Uparłam się,że uszyje dla dziewczynek kalendarz adwentowy. Czasu zostało nie wiele. Od niedzieli oswajam maszynę z różnym skutkiem.
Na kolejnych zdjęciach początki kalendarza ;). Może się uda a może wszystko rzucę i wrócę do haftu i drutów. Ale jak druty oswoiłam to może maszynę też dam rade!!!!!
Ten kto czyta niech trzyma kciuki ;)!!!!!!!!!!!!
Dasz radę, trzymam kciuki:)
OdpowiedzUsuń