czwartek, 29 grudnia 2011

Po Świątecznie........

...nie mam weny do żadnych prac. Taki Świąteczny leniuszek się przyplątał ;). Poza tym 1 stycznia wieczorem wyjeżdżamy na tydzień a jak na razie wszyscy są chorobowo podejrzani. Tak więc jeszcze nic nie wiadomo. Tzn jedziemy ale co tam będziemy robić to jest wielki znak zapytania.
Na razie chwalę się Świątecznie ;). Prezentami oczywiście,ale tylko tymi związanymi z blogiem.



Dwie książki Kena Folletta po 800 stron,już się zaczytuje!!!!! Polecam!!!!!!!!! A drugie to bardzo fajny zestaw do haftu,co prawda dla dzieci,ale super. Zastanawiam się czy samemu wykorzystać czy zostawić dla starszej córki ;). Jak skończę książki to pomyśle.
A teraz jeszcze Świąteczny wianuszek ;). Sama robiłam tylko aniołki z masy solnej ;).



2 komentarze:

  1. Folleta czytałam w młodości ... dobra lektura :) ściskam Leniuszku - Pani Niteczka

    OdpowiedzUsuń
  2. te sa doskonale,a Filary ziemi pokochałam ;)

    OdpowiedzUsuń